Najnowsze wpisy
Na pełnym Baku, dzień 17. Czy to Śląsk?! Nie, to tureckie kopalnie węgla
15 sierpnia
Gdyby nie skaliste góry wokół, czulibyśmy się jak w Bytomiu!
Na pełnym Baku, dzień 16. Górskie premie i finał nad morzem
14 sierpnia
Zaczynają doskwierać problemy techniczne i zdrowotne.
Na pełnym Baku, dzień 15. Każdy zjazd kończy się podjazdem
13 sierpnia
Szutrowe ścieżki, wystające kamienie, kurz, piach i duże przewyższenia…
Na pełnym Baku, dzień 13. Sobota, która była niedzielą
11 sierpnia
Weekend w Stambule? A po co, a na co to komu? A dlaczego?
Na pełnym Baku, dzień 12. Czy to sen, czy Stambuł?
10 sierpnia
Po standardowym poranku ruszamy na podbój największego miasta nie tylko w Turcji, ale i w całej…
Konie, jedzenie, rozwolnienie – czyli Kirgistan w pełni
10 sierpnia
Wspomnienia szóstki przyjaciół, którzy w ramach akcji Together 2024 – w jedności z NINIWA Team –…
Na pełnym Baku, dzień 11. To słońce w Turcji jakoś bardziej grzeje…
9 sierpnia
Na granicy zatrzymuje nas przeszukiwanie sakw. W końcu udaje nam się pokonać pierwsze 40 km po…
Na pełnym Baku, dzień 10. Jest rzeka, jest dobrze
8 sierpnia
Dziś wita nas chłodniejszy poranek i rosa na trawie. Wyciągamy z ciasnego podwórka nasze rowery, co…
Na pełnym Baku, dzień 9. Dźwięk dnia – szum opon zawrotnej prędkości
7 sierpnia
Добре дошли в България!
Nic nie znaleziono.