Franciszek: w Iraku słyszałem głosy cierpienia, ale także nadziei
„Niech Bóg błogosławi Irak!” – mówił Papież w ostatnim publicznym wystąpieniu na irackiej ziemi. Podkreślił, że w czasie tych dni pielgrzymki „słyszał głosy cierpienia i niepokoju, ale również głosy nadziei i pocieszenia”.
Spotkanie z chrześcijanami w Irbilu było ostatnim punktem papieskiej podróży. Dziś, na lotnisku w Bagdadzie, odbędzie się jedynie ceremonia pożegnalna, podczas której nie przewidziano żadnych wystąpień.
Żegnając się z Irakiem Franciszek podkreślił, że budowanie nadziei i niesienie pocieszenia było możliwe w dużej mierze dzięki niestrudzonym dziełom charytatywnym realizowanym przez Kościoły i rożnym organizacjom, które pomagają mieszkańcom tego kraju w dziele odbudowy i społecznego odrodzenia. W szczególny sposób podziękował Dziełu Pomocy Kościołom Wschodnim (ROACO).
Zbliża się teraz pora powrotu do Rzymu, ale Irak na zawsze zostanie w moim sercu. Proszę was wszystkich, drodzy bracia i siostry, abyście zgodnie pracowali wspólnie na rzecz spokojnej i dostatniej przyszłości, która nikogo nie pozostawiałaby w tyle i nikogo nie dyskryminowała – mówił Franciszek. – Zapewniam Was o moich nieustannych modlitwach za ten umiłowany kraj. Modlę się zwłaszcza, aby członkowie różnych wspólnot zakonnych, wraz ze wszystkimi ludźmi dobrej woli, współpracowali w zacieśnieniu więzi braterstwa i solidarności służących dobru wspólnemu. Shukrán! [Dziękuję] Niech was wszystkich Bóg błogosławi! Niech Bóg błogosławi Irak! Ma’a ssaláme [Do widzenia].
Źródło: Vatican News / Beata Zajączkowska
Krzysztof Zieliński
Od 2008 roku współtworzy Oblackie Duszpasterstwo Młodzieży NINIWA, co jest jednocześnie pracą i życiową misją. Współorganizuje i animuje wydarzenia, pisze artykuły, redaguje treści książek i robi znacznie więcej. Człowiek orkiestra.