Wojna i pokój #1
Trudno dzisiaj pisać o innych rzeczach. Wydają się być mniej aktualne jakby. Popierdółkowate. Od kilku dni żyjemy w innej rzeczywistości. Jej oddech stwardniał. Pandemia jeszcze się nie skończyła, a tu kolejne łupnięcie. Historia dzieje się na naszych oczach. Analiz robić nie będę. Ale swoim okiem się przyjrzę. Kto wie, może będzie z tego jakie dobro? Z tego co widzę, to już jest.
Strach
To pierwsze pokłosie wojny. Szlag mnie trafia kiedy widzę, jak co niektóre portale i kanaliki żerując na naszych skrajnych emocjach wykorzystują dramat wojny do poprawienia swoich zasięgów. Szlag. Jest taki model mieszkańca zachodniej cywilizacji, który całe swoje życie przeżywa wirtualnie. Media i cyfrowe strumienie informacji generują w nim strach. Te same gigabajty mają wygenerować w jego sercu pokój i poprawę nastroju. Siedzi taki przed chłodnym ekranikiem swojego srajfona i przeżywa. Jeżeli coś jest ci powodem do grzechu – odetnij to. Jeżeli coś jest ci powodem do strachu – odetnij to!
Modlitwa o wojnę
Antoni urodził się w Azerbejdżanie. To ten.
Ale w wieku 6 lat razem z rodzicami przeprowadził się do Białoruskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej. To wiele tłumaczy. Jest archimandrytą. Do rozszyfrowania. A 3 stycznia 2015 roku w soborze Zaśnięcia Matki Bożej na Kremlu Moskiewskim dostąpił chirotonii. Obecnie dowodzi w Eparchii grodzieńsko – wołkowyskiej na Białorusi. Generalnie podlega Cyrylowi. Czyli temu, który liże wiadomo co wiadomo komu. No i cóż ten Antoni? Ano Antoni w słownej odezwie do podległych sobie dziekanów i podległych tym dziekanom księży zaleca, by w czasie liturgii NIE modlić się o pokój na Ukrainie. Dobrze rozumiecie. Powraca pytanie o to, kiedy już nie należy być posłusznym kościelnej zwierzchności?
Give Peace a Chance
Wszyscy mówią o Bagizmie, Kudlizmie, Dragizmie, Szalenizmie, Ciuchizmie, Metkizmie,
To-izmie, tamto-izmie Czy nie tego jest najwięcej? Wszyscy mówią o Ministrach, Złowieszczach, Poręczach i kanistrach, Biskupach, Fiskupach, Rabinach i Leguminach i do widzenia, do widzenia. Wszystko, co my mówimy, to dajcie szansę pokojowi! Wszystko, co my mówimy, to dajcie szansę pokojowi!
Ten bagizm jest ciekawy. To stworzona przez Lennona i Yoko Ono forma pacyfistycznego protestu. Ma polegać na siedzeniu w wielkich, białych torbach (z ang. bag). To efekt inspiracji Yoko tym fragmentem z Małego Księcia: Niektórzy widzą prawidłowo tylko sercem, sedno rzeczy jest niewidoczne dla oczu.
Miriam
Ona też ma swój pacyfistyczny message. W jednym z orędzi z lutego 2022 roku wyszeptała:
Drogie dzieci! Jestem z wami i modlimy się razem. Pomóżcie mi modlitwą, kochane dzieci, by szatan nie dominował. Jego moc śmierci, nienawiści i strachu nawiedziła Ziemię. Dlatego, kochane dzieci, wróćcie do Boga i modlitwy, postu i wyrzeczenia, za tych wszystkich, którzy są zdeptani, ubodzy i nie mają głosu w tym świecie bez Boga. Kochane dzieci, jeśli nie wrócicie do Boga i Jego przykazań, nie macie przyszłości. Dlatego posłał mnie do was, bym was prowadziła. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.
Że co? Że to jakaś religijna, pokojowa ściema? Bez problemu ulegamy ściemom wojenno – strachogennym zanurzając swoje serce w sieci. I nie widzimy problemu. Nawet jeśli jakaś religijna ściema da nam trochę pokoju i sprawi, że lżej będzie nam się oddychać to źle? Jak sprawdzisz, że to ściema? Jesteś tym co jesz.
O co mu chodzi?
Tak, widmo wojny zawisło nad nami jak nigdy od II wojny światowej. Być może w momencie, w którym czytasz te słowa leci w naszą stronę jakiś atom albo puka do drzwi horda bezwzględnych kanalii. A może nie. Próba zrozumienia o co tak naprawdę w tym wszystkim chodzi to bardzo karkołomne zadanie. Putin jest teraz najbardziej znienawidzonym człowiekiem globu. Ale i kimś kim się gardzi i traktuje z najwyższym z możliwych pożałowaniem. Szczerze mówiąc to bankrut historii. Mówią, że najgorzej kiedy mały, brzydki, zakompleksiony, pozbawiony charyzmatu i pięknych talentów człowiek dorwie się do gigantycznej władzy i gigantycznych pieniędzy. Do tego jeszcze dorzućmy psychopatyczny brak skrupułów i mamy to co mamy. Czy wolno modlić się za niego? Kiedyś słyszałem, że modlitwa za kogoś kogo demon sobie szczególnie zagospodarował jest z duchowego punktu widzenia ryzykowna. Nie wiem… Ale piosenkę zawsze można mu zadedykować..
Adam Szewczyk
Gitarzysta, kompozytor, aranżer, felietonista. Człowiek o wielkiej ciekawości świata patrzący na rzeczy racjonalnie i przez pryzmat wiary. Absolwent Wydziału Jazzu i Muzyki Rozrywkowej Akademii Muzycznej w Katowicach. Wieloletni jej wykładowca.