Górnik się na łyso… no prawie. Co jeszcze nas czeka na przywitaniu rowerzystów?
14 wypraw to zdecydowanie za mało, żeby wyczerpać wszystkie pomysły Górnika. Dodatkowo średnia z ostatnich czterech dni – 204 km, […]
14 wypraw to zdecydowanie za mało, żeby wyczerpać wszystkie pomysły Górnika. Dodatkowo średnia z ostatnich czterech dni – 204 km, robi swoje. Sławek dzisiaj rano postanowił się zgolić na łyso… no prawie na łyso, bo trochę włosów mu zostało ;D.
Co jeszcze czeka nas na przywitaniu rowerzystów?
No właśnie. W 3,5 tygodnia wyprawy na pewno wydarzyło się sporo, przede wszystkim w głowach i sercach samych uczestników wyprawy. O tym czego nie widzieliśmy ani nie słyszeliśmy podczas codziennych relacji opowiedzą nam sami uczestnicy tegorocznej wyprawy już w środę o godzinie 18.00, w formie krótkiego świadectwa na Mszy świętej i w formie rozbudowanej o 19.00 już w Oblackim Centrum Młodzieży podczas pierwszych opowieści wyprawowych. Zapraszamy!
Środa 12.08
18.00 Msza święta w kościele parafialnym w Kokotku
19.00 Opowieści wyprawowe w Oblackim Centrum Młodzieży
Marcin Szuścik
Członek ekipy biura NINIWY. Młody mąż i ojciec. Uczestnik wypraw NINIWA Team. Triathlonista amator.