10 listopada| Tajemnice umysłu

Emocje a uczucia. Kiedy się pojawiają i czym się różnią?

Dlaczego żołnierz zraniony na polu walki dopiero po czasie odczuwa ból? A dlaczego Włoch ze związanymi rękami (podobno) nie potrafiłby... mówić?

Zdaniem J. LeDoux, choć stany emocjonalne występują u wszystkich zwierząt, to o uczuciach możemy mówić dopiero u ludzi, ponieważ, aby uczucie się pojawiło, potrzeba świadomości. Według tego badacza dopiero uświadomiona emocja staje się uczuciem. Na przykład uczucie strachu to połączenie reakcji układu obronnego oraz reakcji świadomości (myśli).

Choć dzięki lepszemu rozumieniu tajemnic przyrody strach pojawia się u człowieka dużo rzadziej niż u zwierząt, to jednak – proporcjonalnie do zniesienia strachu przed różnymi fenomenami przyrody – człowiek stworzył sobie nowe jego źródła jak samoloty, samochody, broń jądrowa i chemiczna etc.

Emocje – sprzymierzeniec czy przeciwnik?

Chociaż ludzie boją się dziś innych rzeczy niż zwierzęta, to reakcje organizmu na sytuacje stresujące pozostają bardzo podobne i polegają na ograniczonym wyborze zachowań takich jak: bezruch, ucieczka, poddanie się albo udawanie martwego, czy też odważne stawienie czoła niebezpieczeństwu (walka).

Spotkanie się z niebezpieczeństwem uaktywnia autonomiczny układ nerwowy, który przesyła informacje do jelit, żołądka, serca, naczyń krwionośnych, gruczołów potowych, co objawia się w podniesionym ciśnieniem krwi, lepkością dłoni, suchością w ustach. W tym samym czasie w mózgu następuje zwiększona produkcja opiatów, których zadaniem jest znieczulenie organizmu w przypadku ewentualnego zranienia. Znamy ten motyw z opowiadań żołnierzy zranionych w walce, którzy dopiero po „ochłonięciu” emocjonalnym zaczynają odczuwać ból związany na przykład z postrzałem.

Mózg a emocje

Z drugiej strony istnieje pewne grono uczonych, którzy zaprzeczają biologicznej genezie stanów emocjonalnych, twierdząc, iż są one efektem oddziaływania społecznego (podejście społeczno-konstruktywistyczne). Oczekiwania społeczne oraz proces wychowania są w takim ujęciu czynnikami kształtującymi życie emocjonalne człowieka.

Wspomniany już wcześniej Ekman – obok zwracania uwagi na interkulturowe mimiczne znaczniki emocji – zaproponował jeszcze inne drogi badania emocji opierające się na ruchach ciała, które nazwał emblematorami albo ilustratorami. Okazuje się, że są one różne w różnych kulturach.

Emblemetory to ruchy ciała, które wyrażają konkretne słowa. Na przykład w Polsce skinięcie głową odpowiada słowu „tak”. Ilustratory z kolei towarzyszą wypowiadanej treści. Właśnie dlatego mówi się przekornie, że gdyby związać ręce Włochowi, to nie potrafiłby mówić.

Emocje podstawowe są zasadniczo wspólne wszystkim kulturom, natomiast ich wyrażanie może być kulturowo zróżnicowane, co jest efektem procesu socjalizacji. Aby tę tezę udowodnić, Ekman przeprowadził udany eksperyment porównujący sposób wyrażania emocji Amerykanów oraz Japończyków.

o. Andrzej Jastrzębski OMI

Jest zafascynowany człowiekiem, dlatego prowadzi interdyscyplinarne badania integralnym ujęciem człowieka filozofii, teologii, psychologii i neurobiologii. Uzyskał doktorat z filozofii, habilitację napisał z teologii duchowości, jest również absolwentem studium psychoterapii KUL. Wykłada na Uniwersytecie św. Pawła w Ottawie (Kanada).