Ewangelia i rozważanie na niedzielę, 10 stycznia

Mk 1,7-11 Jan Chrzciciel tak głosił: «Idzie za mną mocniejszy ode mnie, a ja nie jestem godzien, aby schyliwszy się, […]

Mk 1,7-11
Jan Chrzciciel tak głosił: «Idzie za mną mocniejszy ode mnie, a ja nie jestem godzien, aby schyliwszy się, rozwiązać rzemyk u Jego sandałów. Ja chrzciłem was wodą, On zaś chrzcić was będzie Duchem Świętym». W owym czasie przyszedł Jezus z Nazaretu w Galilei i przyjął od Jana chrzest w Jordanie. W chwili gdy wychodził z wody, ujrzał rozwierające się niebo i Ducha jak gołębicę zstępującego na Niego. A z nieba odezwał się głos: «Ty jesteś moim Synem umiłowanym, w Tobie mam upodobanie».

Pokora Jana spotyka się z pokorą Jezusa. Mocniejszy przyjmuje chrzest od słabszego. Stwórca od stworzenia. Warto więc zastanowić się, jakie mam o sobie mniemanie. Co czuję, gdy myślę o tym, że nie jestem stwórcą, a tylko stworzeniem; że nie jestem mocny, ale słabiutki? Twoja pokora zawsze ostatecznie spotka się z pokorą Boga.

Marcin Szuścik

Członek ekipy biura NINIWY. Młody mąż i ojciec. Uczestnik wypraw NINIWA Team. Triathlonista amator.