NINIWA Team

Na pełnym Baku, dzień 8. Koniec leżakowania!

Po raz pierwszy na tej wyprawie kończymy dzień z dwójką z przodu!

Czytaj więcej...

Na pełnym Baku, dzień 7. Gdzieś na rumuńskiej farze

Pierwszy tydzień jazdy kończymy z wynikiem ponad 1000 km na licznikach, a…

Czytaj więcej...

Na pełnym Baku, dzień 5. Sto tysięcy (nie)jednakowych miast – miast pełnych kontrastów

Budzimy się po ciepłej nocy (mało kto pakuje namiot), zbieramy się i ruszamy…

Czytaj więcej...

Na pełnym Baku, dzień 4. Czwarty dzień, czwarta granica

Rumunia zaskakuje nas jakością dróg. Niektóre nawierzchnie są tak nowe, że…

Czytaj więcej...

Na pełnym Baku, dzień 3. Polak, Węgier…

Po zimnej nocy wstajemy jak zwykle o 5:00. Jedni wytrzepują ślimaki z butów,…

Czytaj więcej...

Na pełnym Baku, dzień 2. And the Pierwsza Dętka goes to…

Mijamy słowackie Tatry, a na koniec dnia na horyzoncie rysują się już Węgry.…

Czytaj więcej...

Na pełnym Baku, dzień 1. Trzy kraje na start!

Pobudka, na sali gimnastycznej zapalają się światła – oto pierwszy dzień…

Czytaj więcej...

Jadą rowerami z Kokotka do Azerbejdżanu „na pełnym Baku”. Ruszyła 18. wyprawa NINIWA Team

NINIWA Team rusza w dorosłość. Na cel swojej 18. wyprawy rowerowej grupa obrała…

Czytaj więcej...