Weekendowe emocje sportowe

Zapewne żaden kibic sportowy nie mógł się w ten weekend nudzić. Podczas gdy zapaleńcy rowerowi śledzili losy Giro d’Italia, ręce zacierali kibice piłkarscy i siatkarscy.

Ci pierwsi czekali na rozstrzygnięcie finału Ligi Mistrzów oraz na wynik naszej reprezentacji U-21 w meczu z Włochami. Niestety mimo wielkiej waleczności nasi młodzi reprezentanci pożegnali się z turniejem, a finał Ligi Mistrzów… no cóż, powiedzmy delikatnie – nie był widowiskiem.

Siatkarscy kibice z kolei mieli co oglądać! Katowicki spodek po raz kolejny wypełnił się wspaniałą biało-czerwoną kibicowską armią wspierającą polskich siatkarzy w meczach z Australią, USA i Brazylią. Niesieni dopingiem Polacy pokonali w piątek Australię 3:1, a w sobotę po tie-breaku zostawili w tyle Amerykanów. Dopiero w niedzielę Brazylijczycy postawili Polakom poprzeczkę za wysoko, wygrywając z Biało-Czerwonymi 3:1.

Już nie możemy doczekać się następnych meczów. W najbliższy weekend nasi Mistrzowie Świata zmierzą się w Francją, Bułgarią i Chinami.